W ostatnich dwóch latach Polska stała się – ponoć – największym placem budowy w Europie. Prężnie budują się autostrady, drogi szybkiego ruchu, remontowane są lotniska, a przede wszystkim wznosimy architektoniczne cuda w postaci obiektów sportowych oraz zaplecza sportowego. Należy zadać sobie jednak pytanie czy mamy do czynienia z taką sytuacją po raz pierwszy w naszym kraju?
Jak pokazuje artykuł opublikowany w „Trybunie Opolskiej” w 1959 r., ówczesny rząd Polskiej Republiki Ludowej nie szczędził „grosza” na wznoszenie monumentalnych budowli sportowych oraz obiektów sportowo-rekreacyjnych, wśród których można wymienić choćby Stadion Śląski w Chorzowie czy Stadion Dziesięciolecia w Warszawie. Głównym celem rozbudowy bazy sportowej było wychowywanie młodzieży, następców czołowych polskich sportowców wielu dyscyplin. Warto podkreślić, że Opolszczyzna „zainkasowała” pokaźną część asygnowanych na ten cel środków, dzięki czemu wybudowano m.in. stadion w Grodkowie, pływalnię krytą w Opolu, pawilon na stadionie Odry Opole czy przystań żeglarską w Opolu.
Ponad 50 lat czekaliśmy na ponowne ożywienie infrastruktury sportowej w Polsce i należy wierzyć, że nowy Stadion Narodowy w Warszawie przygotowywany z myślą o Euro 2012, będzie równie szczęśliwy jak jego poprzednicy i zapoczątkuje nowy rozdział w historii polskiego futbolu.
Zapraszamy do lektury artykułu poniżej: