Andaluzja Brzozowice – Odra Opole 1:1 (Stępniewski 81 k. – Nawrot 45 k.)
Sędziował: Karol Badura (Bielsko)
Widzów: 3 tys.
Żółte kartki: Stańczyk (Andaluzja), Wyciszkiewicz (Odra)
Andaluzja: Stańczyk, Torz (Kurek 59), Gruszka, Gawron, Stępniewski, Skuta, Timofiejew, Dyszy, Kluf (Klopow 70), Cichoń, Lonka; trener – Maksymilian Trela
Odra: Świerczek, Langosz, Łukaszewski, Zagrobelny, Kucharski, Nawrot, Mioduszewski (Job 76), Bryłka, Wyciszkiewicz, Gadżała, Wójcik; trener – Wiesław Łucyszyn
Opolanie nieprzypadkowo są tak wysoko w tabeli. Górowali nad gospodarzami od samego początku, dyscypliną taktyczną i wyszkoleniem technicznym. Chociaż w pierwszej połowie bliżsi zdobycia bramki byli piłkarze z Brzozowic. A było to w 39 min. po główce debiutującego w zespole Andaluzji Rosjanina ze Stawropola – Timofiejewa piłka była już prawie w bramce. Z samej linii wybił ją jednak Kucharski. Wkrótce odnotowaliśmy atak gości i faul na polu karnym bramkarza na Gadżale. Rzut karny i prowadzenie dla Odry. Druga połowa to falowe ataki gospodarzy. W 81 min. sędzia dyktuje, moim zdaniem za problematyczny faul, rzut karny, który pewnie zamienia na gola Stępniewski. Jeszcze raz gospodarze otrzymują karnego – ale strzał Stępniewskiego obronił Świerczek.
(bor)