W historii Odry Opole przewinęło się wielu sprawnych i rzetelnych prezesów, którzy kierowali klubem. Wśród nich warto odnotować postać prezesa Feliksa hały. To właśnie Gruchała w połowie lat 70. dostrzegł wielki talent trenerski w osobie Antoniego Piechniczka, stawiając na młodego szkoleniowca, który odwdzięczył się na starcie awansem do Ekstraklasy w sezonie 1975/76. Odra pod kierownictwem prezesa Feliksa Gruchały rozwijałą się nie tylko piłkarsko, ale również organizacyjnie.
Druga połowa lat 70. to czas oddanych działaczy, którzy posiadali ogromne możłiwości. Pierwszym był Bigniew Zmaczyński, dyrektor zjednoczenia cementowni na Opolszczyźnie.
Drugim był Feliks Gruchała, prezes instytucji o nazwie Techniczna Obsługa Rolnictwa. W praktyce podlegało mu dziesięć państwowych ośrodków maszynowych. To one były podstawowym źródłem dochodów klubu - mówił Antoni Piechniczek. - Gruchała przekonywał ich dyrektorów: jak przelejecie 100 tys. zł na Odrę, to nawet tego nie odczujecie, a klub na tym zyska. No więc jak przelało dziesięć POM-ów, to już mieliśmy milion. Do tego cementownie. Nie było źle. - podsumował Piechniczek. (rp.pl)
Również były piłkarz Odry Opole za czasów trenera Piechniczka oraz prezesury Feliksa Gruchały, wyrażał się pochlebnie o wyjątkowym działaczu:
- Bardzo miło wspominam działaczy Pawlaka i Mariusza (Marka) Łańcuckiego. Jednak to prezes klubu Feliks Gruchała był chyba najlepszym działaczem "Odry". Bardzo dobry i wspaniały człowiek. Robił zawsze wszystko, aby zawodnicy i trenerzy mieli najlepsze warunki pracy i aby krzywda im się nie działa. Można było na niego liczyć w każdej sytuacji.
- Czasami aby osiągnąć sukces potrzebny jest spokój, czas no i po prostu trochę szczęścia, tak jak to miało miejsce za naszych czasów kiedy to spotkali się na swojej drodze prezes Feliks Gruchała i Antoni Piechniczek. Te piękne miasto Opole, zasługuje na grę w najwyższej lidze - powiedział były obrońca Odry, Henryk Krawczyk.
Za czasów Feliksa Gruchały piłkarze regularnie uczestniczyli w zgrupowaniach przedsezonowych w wysokiej klasy ośrodkach sportowych a działalność rozpoczął hotelik klubowy dla młodych piłkarzy.