Kiedy na wiosnę 1999 roku Ryszard Raczkowski postanowił przenieść funkcjonowanie sponsorowanego przez siebie klubu z Namysłowa do Opola, niewiadomym było jak na ten eksperyment zareagują kibice. Inauguracyjne spotkanie nowego tworu zwanego Odra Varta Opole przypadło na spotkanie z Lechią Zielona Góra.
Według optymistycznych założeń na stadionie miało się pojawić 2-3 tyś widzów zatem bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla władz klubu był fakt, że pojawiło ich się ok. 5 tyś. „Aż serce rośnie gdy na stadionie jest tyle publiczności – powiedział Ryszard Raczkowski – od dzisiaj wiem, że Opole chce dużej i dobrej piłki. Cieszy mnie, że już po pierwszym meczu publiczność zaakceptowała ten zespół”.
Bohaterem meczu został Kameruńczyk Ferdinand Chi Fon, który otworzył wynik już w 5 minucie spotkania. Aby uatrakcyjnić oprawę meczu postanowiono odpalać sztuczne ognie po każdej bramce strzelonej dla Odry. Bynajmniej nie robili tego kibice ale sam klub, co wzbudziło zaniepokojenie obserwatora PZPN.
Mecz miał jeszcze jeden pamiętny epizod. Kibice postanowili w dość osobliwy sposób przywitać na opolskim stadionie Chi Fona, w którego kierunku poleciała spora ilość...bananów. Przedstawiciele klubu tłumaczyli się później, że nie mogli powstrzymać tego „żartu”, gdyż według ustawy o imprezach masowych banan nie jest przedmiotem niebezpiecznym i ich wnoszenie na stadion nie jest zakazane. Sprawa szybko poszła w niepamięć ponieważ Chi Fon swoją grą w następnych meczach szybko sprawił, że kibice go w pełni zaakceptowali stając się gwiazdą opolskiej drużyny.
II liga gr. Zachodnia sezon 1998/1999 Odra Varta Opole – Lechia Zielona Góra 2-1 (1-0)
1-0 Chi Fon 5 min, 2-0 Kucharski (karny) 56 min, 2-1 Sawicki 85 min.
Skład Odry: Kopaniecki – Maciuszek, Rzepa, Chełpa, Szota – Remień, Dąbrowski, Kucharski, Cieśla – Chi Fon (Mizgała), Łuszczyński (Konon).
Trener: Albin Mikulski
Źródło: Nowa Trybuna Opolska